poniedziałek, 16 maja 2011

Efekt "Kociego Oka"



Ponieważ sama jestem zwolenniczką tak zwanego "kociego oka" w makijażu, które nadaje spojrzeniu niezwykłej głębi i tajemniczości, postanowiłam podzielić sie z Wami kilkoma uwagami na ten temat.
Czarna kreska na powiece jaką uzyskujemy dzięki linerowi, czy kredce, optycznie powiększa oko, pod warunkiem oczywiście, że potrafimy ją umiejętnie narysować.
Ponieważ jak wiadomo trening czyni mistrza, warto nad tą techniką popracować, gdyż efekty są niesamowite.
Najlepiej zacząc od nałożenia na powiece cienia, jaśniejszego od wewnętrznej strony oka i stopniowo ciemniejszego ku końcówce powieki. 
Następnie wybieramy odpowiedni typ eyelinera i zaczynając od wewnętrznej strony powieki, bardzo powoli rysujemy kreskę kończąc mniej więcej od 2 do 5 mm, za zewnętrznym kącikiem oka, delikatnie zarysowując ku górze.W zależności od tego, jak wyrazisty efekt chcemy uzyskać, wiadomo, że im dłuższa kreska, tym bardziej spektakularny efekt;)
Jeśli zależy nam na mocniejszym i bardziej trwałym makijażu, możemy kreskę dodatkowo poprawić czarna kredką. Podczas pierwszych kilku prób, makijaż może wyjść idealnie precyzyjny, dlatego warto mieć w zasięgu ręki patyczki kosmetyczne, którymi można pozbyć się ewentualnych nierówności.
Z czasem będziemy potrzebowac ich mniej lub w ogóle:)
Aby oko sprawiało wrażenie jeszcze bardziej optycznie powiększonego, przy użyciu czarnej kredki można narysować delikatna kreskę również na dole oka.
Zaczynając mniej wiecej od połowy, poprowadzić kreskę wzdłuż rzęs delikatnie pogrubiając ją i kończąc przy zewnętrznym kąciku oka. W przypadku gdy kreska wyda nam się zbyt wyrazista, można jej efekt delikatnie zmniejszyć przy użyciu niewielkiej ilości pudru lub jasnego cienia.
Następnie należy dokładnie wytuszować rzęsy maskarą, najlepiej taką o właściwościach wydłużających i pogrubiających.
Poniżej umieszczam kilka propozycji, które pozwolą wykonać doskonały makijaż oka:
Powodzenia!



L`OREAL

kredka od oczu INFALLIBLE




kredka do oczu EYE DESIGNER




eyeliner  SUPER LINER DUO


tusz do rzęs VOLUME MILLION LASHES 



tusz do rzęs LASH ARCHITECT 4D



tusz do rzęs LASH ARCHITECT CARBON GLOSS





MAYBELLINE


kredka DEFINE-A-LINE




kredka EXPRESSION KAJAL

LIQUID EYELINER




tusz do rzęs LASH STILETTO VOLUME





tusz do rzęs THE FALSIES VOLUM`EXPRESS




tusz do rzęs THE COLOSSAL VOLUM`EXPRESS






 ASTOR


tusz do rzęs ULTRA VOLUME AIR MAX



tusz do rzęs LYCRA EXTEND



poniedziałek, 9 maja 2011

RECENZJA Maybelline, Compact Refill

Produkt ten otrzymałam do przetestowania od Wizaż24.pl
Bardzo często mam problem z tuszami ponieważ na rynku jest naprawdę niewiele tuszy które by nie sklejały rzęs i nie robiły grudek. Ten należy do tej nielicznej grupy, ale pod warunkiem, że staranie go nałożymy. 

Lekko pogrubia i wydłuża. Nie odbija się na skórze i nie osypuje w ciągu dnia. Długo utrzymuje się na rzęsach i moim zdaniem daje w sumie taki naturalny efekt - nie jest nachalny. Szczoteczka dobrze rozczesuje.
Tak jak z każdym tuszem trzeba mu dać trochę czasu, przy pierwszym nałożeniu nie zachowuje się on tak jak trzeba, ale jak już dostanie się do środka powietrze to jest ok.
Nie ma problemu przy zmywaniu, żel do mycia twarzy daje sobie z nim idealnie rade. Nie podrażnia oczu.
Jak na razie jestem z niego zadowolona i jak na dzień dzisiejszy zajmuje on u mnie drugie miejsce wśród moich ulubionych tuszy.
Uważam, że warto wypróbować.







środa, 4 maja 2011

Przyjemny zapach latem...



Lato to czas, na który większość z nas czeka z niecierpliwością. 
Po długiej, mroźnej zimie nie tylko możemy zrzucić z siebie ciepłe ubrania, ale i cieszyć się słoneczną pogodą prawie każdego dnia.
Zwiewne sukienki, zimne napoje, jedzenie lodów i dla większości z nas długo wyczekiwany urlop!
Ale podobnie jak ze wszystkim co nas otacza, tam gdzie są plusy, muszą być i minusy:)
Słońce sprzyja nie tylko ładnej opaleniźnie, ale również intensywnemu poceniu co jest naturalnym skutkiem działania wysokiej temperatury.
Jak najłatwiej złagodzić wstydliwe objawy związane chociażby z nieprzyjemnym zapachem i bez problemu przetrwać letnie upały?
Poza chłodnym prysznicem, który przynosi natychmiastową ulgę i komfort, mamy do wyboru również mnóstwo kosmetyków chłodzących i orzeźwiających, dezodorantów, czy antyperspirantów, które hamują wydzielanie potu oraz likwidują nieprzyjemny zapach.
Do kąpieli pod prysznicem warto użyć kosmetyków o orzeźwiających zapachach, takich jak: owocowy czy, miętowy, które wpływają na nas pobudzająco, dodają energii na cały dzień i pozostawiają przyjemny zapach na dłużej.
Jeśli chodzi o dezodoranty, czy antyperspiranty, najlepiej wybierać te, które hamuja rozwój bakterii, powodujących powstawanie nieprzyjemnego zapachu.
W zależności od typu skóry, mamy do wyboru kosmetyki zawierające alkohol etylowy dla skóry normalnej oraz zawierające silikony lub substancje łagodzące dla skóry wrażliwej.
Antyperspiranty zawierają sole glinu lub talk. Pierwsze nie podrażniając skóry, w kontakcie z wysoką temperaturą zamieniają się w żel, hamując wydzielanie potu. 
Antyperspiranty z talkiem, pochłaniają pot, neutralizując jego zapach oraz hamując rozwój bakterii.
W czasie uporczywych upałów dbajmy o higiene podwójnie, pozwoli nam to na zachowanie komfortu i dobrego samopoczucia przez cały dzień. 
Przed zastosowaniem tego rodzaju kosmetyków, nie zapominajmy o pozbyciu się zbędnego owłosienia, które stanowi atrakcyjną pożywkę dla bakterii.
Poza kosmetykami ważne jest również, abyśmy zadbali o odpowiednie ubrania w taką pogodę, najlepiej wykonanych z naturalnych tkanin, w których pot wyparowuje, a nie wnika wgłąb. 
Podobnie wygląda sytuacja jeśli chodzi o obuwie. Najlepiej wybierać buty, które pozwalają oddychać naszym stopom: sandały, czy klapki.  
Wraz ze wzrostem temperatury, zwiększa się również nasze zapotrzebowanie na płyny.
W upalne dni powinniśmy przyjmować nawet do 3 litrów płynów dziennie.
Najlepiej gaszą pragnienie woda niegazowana oraz niezbyt słodkie soki ze świeżych owoców. 
Słodkie napoje gazowe gaszą pragnienie tylko na chwilę, po czym za jakis czas znów chce nam sie pić.